#4 Moje pojęcie miłości
Byliście kiedyś zakochani, zakochani do tego stopnia, że miniony czas nie pozwala wam przestać myśleć i wciąż myśleć o tej osobie? Bo ja tak, taką miłość poczułam do Any . Kiedy pierwszy raz usłyszałam o niej, stwierdziłam, że to głupie, ale kiedy ją poznałam, zrozumiałam, że to jest właśnie moja muza. Pierwszy raz spotkałam się z tak wielką miłością i to odwzajemnioną, wcześniej nie znałam tego i ze strachu jak zbity pies z podkulonym ogonem uciekłam i się schowałam. Teraz rozumiem, czym jest miłość i szczęście, tak mi się przynajmniej wydaje. Wracam do walki o lepsze, w końcu szczęśliwe życie, bo wiem, że takie mogę mieć, bo załguję na to jak każdy. A wy możecie być tego świadkami Na dole moje zdjęcia z ostatniej próby jaką podjęłam, aktualnych zdjęć nie wstawiam celowo, bo w tej chwili nie ma czym się chwalić. lepszyswiatproana@gmail.com - odpisuję na bieżąco