#9 Pierwsze kroki nie muszą być wielkie

Kanon piękna - jest mizerna,
taka moja bohaterka, 
same kości... dużo serca,
mało tłuszczu.. dużo woli, 
aż w głowie się pier**li

Na talerzu brak wszystkiego.
Dlaczego ja też nie mogę mieć niczego?
Paczka chipsów oraz ciastek,
będę wyglądać jak sto dorodnych gniazdek.
Jak stado łosi,
ale ktoś się sam o to prosi.

Dużo mówię.. mało robię, aż się to nie mieści w głowie,
karuzele chcę zatrzymać, wygrać wojnę spalić ciało. 
I być piękną jakich mało 

Stanęłam dzisiaj na wadzę, pierwszy raz od tygodnia i ku mojemu zdziwieniu mimo gorszych dni jestem na plus i waga z 62.8 kg spadła na 60.8 kg. Dzisiaj oczywiście sierota życiowa nie dała rady i z głodówki nic nie wyszło, ale zmieściłam się 1500 kcal. Mój aktualny cel to zejść poniżej 60 kg. Jutro planuję znowu spróbować, może tym razem głodówka wypali, zabunkruję się pokoju pod pretekstem nauki i musi się udać. 

Moim dużym problemem jest jedzenie nie z samej potrzeby jedzenia, czy głodu tylko z braku zajęcia. Siedzę, a to sobie coś zjem.. niby mało ale przez cały dzień się zbiera, dlatego na jutro przygotowuję listę rzeczy do zrobienia, żeby zając czymś głowę. 

Na zakończenie trochę zdjęć na wieczorną motywacje 














Komentarze

  1. Ważne, że nie przekroczyłaś 1500kcal - dzięki temu możesz to dalej uznać za dzień dietowy :) Gratuluję spadku! Zobacz, nie jesteś taką sierotą skoro tak ładnie schudłaś :) Nie ma co sobie ubliżać, to nic dobrego nie da, bo tylko tracimy pewność siebie.
    Co do jedzenia dla zajęcia czymś czasu - ja (stety, niestety) palę papierosy, więc ten problem mi odpada ;)
    Pozdrawiam Cię cieplutko! Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakbyś mogła w wolnej chwili zmienić mój adres w linkach na fasting20hours.blogspot.com to byłabym wdzięczna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też pale, ale to problem podjadania niweluję tylko w pewnej części, gdyby nie papierosy jadłabym jeszcze więcej. Zaraz zmienię link

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej, widzę, że u Ciebie nie jest najgorzej a nawet całkiem fajnie. Jeszcze niecały kg i zejdziesz poniżej 60kg. Pozdrawiam, bipolaref

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy moim wzroście 160 cm to jest źle, ale idę do przodu

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

#11 Jeden krok w przód dwa w tył

#10 Krok za krokiem i maraton przebiegnę